Marzy ci się wigilijny barszcz czerwony z uszkami? Koniecznie w tym roku zrób zakwas na barszcz czerwony
Najczęściej w polskich domach do zrobienia barszczu czerwonego wykorzystuje się gotowy koncentrat lub proszek. Roi się w nich od glutaminianu sodu, cukru, syropu glukozowo- fruzktozowego, zbędnej soli i aromatów.
Słysząc zakwas na barszcz od razu kojarzymy go z białym barszczem/żurkiem. Tymczasem taki koncentrat, taką bazę, taki zakwas robi się również do barszczu czerwonego. Wystarczy tydzień w ciepłym miejscu i gotowe.
Do zrobienia zakwasu potrzebujecie:
- świeżych, jędrnych buraków, umyjcie je, obierzcie, pokrójcie zarówno na plasterki, jak i ćwiartki, ósemki
- słoja szklanego
- przypraw: liść laurowy, ziele angielskie, pieprz w kulkach, czosnek, odrobinę imbiru (ewentualnie kminek)
- łyżka soli morskiej lub kłodawskiej
- kilka łyżek soku z kiszonej kapusty (takiej bez octu w składzie)
Buraki umieśćcie w wyparzonym szklanym słoju. Zalejcie jeszcze ciepłą, przegotowaną wodą koniecznie do poziomu buraków, tak aby całe były zakryte (wówczas nie zakazi się pleśnią). Odstawcie w ciemne i ciepłe miejsce. Warto przykryć ściereczką.
Ta da! Po tygodniu zakwas gotowy.
Wystarczy go przecedzić przez gazę i wykorzystać jako petarda dla smaku barszczu wigilijnego.